Jest to wino Choya Silver z zielonej śliwki ume. Poznałam je pracując w restauracji i zauważyłam, że szczególnie kobietom bardzo przypada do gustu. Na szczęście mojemu mężczyźnie również bardzo smakowało, o co się trochę obawiałam, bo tak mu je polecałam, że kupił od razu kilka butelek.
Ma intensywny złoty kolor i piękny bukiet. Jest słodkie jak cukiereczek. A najlepiej smakuje schłodzone.
Zimą przynajmniej nie trzeba robić miejsca w lodówce:)
Wino pyszne, a do wina miło jest obejrzeć film. Szukałam komedii, byłam nawet skłonna obejrzeć jakąś z nowszych polskich i długo się nie zastanawiając kliknęłam ,,Nigdy nie mów nigdy". Okazało się, że nie jest to komedia i płakałam kilka razy, ale film bardzo mi się spodobał. Polecam gorąco, ciepły, lekki film. Nie jest nowością, ale wcześniej go nie oglądałam.
Przepraszam za tak nietematyczny post, ale wino jest tak dobre, że grzechem byłoby się nie podzielić tą informacją, a że filmy oglądam nałogowo to też czasem coś o którymś tu skrobnę. Na zakończenie:
Buziaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz