poniedziałek, 11 lutego 2013

Tanie wino jest dobre, bo jest tanie i dobre. O

Jak to bywa po sesji, studenci chcą się zrelaksować. Takie pragnienie zagościło także i u mnie, dlatego namówiłam mojego ukochanego na wycieczkę do sklepu kulturalnie nazwanego 'dom wina', po trunek na wieczór. Od wejścia rzuciła mi się w oczy etykietka wina, które bardzo smakowało mi latem. Wiedziałam, że smak wakacji poprawi nam humor, tym bardziej że wino było w promocji i kosztowało 19.99. Jest to atrakcyjna cena, bo przeważnie to winko kosztuje około 30zł.
Jest to wino Choya Silver z zielonej śliwki ume. Poznałam je pracując w restauracji i zauważyłam, że szczególnie kobietom bardzo przypada do gustu. Na szczęście mojemu mężczyźnie również bardzo smakowało, o co się trochę obawiałam, bo tak mu je polecałam, że kupił od razu kilka butelek.



Ma intensywny złoty kolor i piękny bukiet. Jest słodkie jak cukiereczek. A najlepiej smakuje schłodzone.
Zimą przynajmniej nie trzeba robić miejsca w lodówce:)
Wino pyszne, a do wina miło jest obejrzeć film. Szukałam komedii, byłam nawet skłonna obejrzeć jakąś z nowszych polskich i długo się nie zastanawiając kliknęłam ,,Nigdy nie mów nigdy". Okazało się, że nie jest to  komedia i płakałam kilka razy, ale film bardzo mi się spodobał. Polecam gorąco, ciepły, lekki film. Nie jest nowością, ale wcześniej go nie oglądałam.

Przepraszam za tak nietematyczny post, ale wino jest tak dobre, że grzechem byłoby się nie podzielić tą informacją, a że filmy oglądam nałogowo to też czasem coś o którymś tu skrobnę. Na zakończenie:
Buziaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz